goryle w nowojorskim zoo
- goryle: 8.5 cm, 7.5 cm, 5 cm, 4.5 cm. Wymiary pudełka: 45 cm x 11 cm x 13.5 cm Zabawki przeznaczone są dla dzieci powyżej 3. roku życia. Figurki posiadają certyfikat CE i są zgodne z normą EN 71. Zapakowane jest w kartonik, dzięki czemu nadaje się idealnie na prezent.
Goryle z San Diego Zoo Safari Park, u których potwierdzono zakażenie koronawirusem, wracają do zdrowia. Wśród nich jest 49-letni samiec, który był
Orangutan o imieniu Karen, pierwszy na świecie, który przeszedł operację na otwartym sercu w 1994 roku, ponownie zapisał się w historii medycyny: jest jedną z pierwszych wielkich małp człekokształtnych, które otrzymały szczepionkę na COVID-19. Małpy z zoo w San Diego otrzymały szczepionkę po tym, jak wykryto wirusa u goryli.
Please note, the following animals may not be viewable at this time: African Savanna Ostrich Penguin outdoor. Americas Outdoor - Mayan Temple Ruins
115 views, 3 likes, 0 loves, 0 comments, 0 shares, Facebook Watch Videos from Nomad Family: Magia! ps. Przypominam nieśmiało, że na blogu wpis o
Mit Frauen Flirten Über Was Reden. Chwila największego zwątpienia przychodzi po jakichś dwóch godzinach mozolnej wędrówki pod górę przez gęsty, dziki las o błotnistym i niesamowicie śliskim podłożu. Zatrzymuję się, wspierając ręce na bambusowym kijku, a serce bije mi jakby chciało wyskoczyć z piersi. – Chyba nie dam rady… – mówię cicho, ze wstydem, ledwie mogąc złapać oddech. – Dasz radę! Goryle są już niedaleko! – pociesza mnie Brian, strażnik parku i jeden z dwóch przewodników naszej małej grupy, podając mi rękę by pomóc wejść po stromym zboczu. – Jeszcze pół godziny spokojnym tempem i będziemy na miejscu. Goryle górskie są największymi małpami człekokształtnymi, naszymi bliskimi kuzynami (bliższe ludziom są tylko szympansy). Dorosłe samce ważą średnio 195 kilogramów. Ich włosy są bardzo ciemne, wręcz czarne, za wyjątkiem srebrzystej sierści na grzbietach dojrzałych samców. Mimo swoich wymiarów goryle są niezwykle łagodnymi zwierzętami, bardzo przyjaznymi i uspołecznionymi w swoich grupach. Żyją – jak sama nazwa wskazuje – w górach, więc by je zobaczyć trzeba być przygotowanym na górską wędrówkę. Pół godziny później słyszę głosy ludzi w oddali i wiem już, że się udało! To tropiciele, grupa pięciu mężczyzn, która szukała i śledziła stado goryli już od samego rana. Znalazłszy je, podawała naszym przewodnikom przez radio instrukcje jak do nich dojść. Goryle, które za chwilę zobaczymy, to jedyna oswojona rodzina w Parku Narodowym Mgahinga Gorilla. Jedenaście kolejnych oswojonych grup goryli górskich żyje w Parku Narodowym Nieprzenikniony Las Bwindi, trochę dalej na północ. Oswojony goryl oznacza przyzwyczajony do obecności człowieka na tyle, że akceptuje jego obecność, zachowuje się naturalnie, obojętnie, nie jest podenerwowany czy przestraszony. Pozwala się obserwować… Mimo to na spotkanie z gorylami mamy jedynie godzinę. Nie możemy tez podchodzić bliżej niż na około siedem metrów od tych przepięknych zwierząt. Jak się okazuje, goryle nie znają tej zasady i choć my staramy się trzymać na dystans to jeden żartowniś buja się na gałęziach w naszym kierunku, próbując ukraść czapkę z głowy jednemu z tropicieli. Wymóg trzymania się z daleka od goryli to kwestia bezpieczeństwa. Żeby nie było wątpliwości – ich bezpieczeństwa, a nie naszego. Chodzi o to, byśmy nie zarazili ich żadnymi chorobami. Osobom z widocznymi objawami chociażby przeziębienia zabrania się tropienia tych wielkich małp i nie mają one wstępu na szlak. Ale niektórzy mogą być nosicielami jakiejś choroby bez żadnych symptomów, a goryle są z nami tak blisko spokrewnione, że łatwo mogą złapać coś od człowieka. Dla nie posiadających naturalnej odporności na ludzkie choroby może to być nawet śmiertelnym niebezpieczeństwem. Moje pierwsze spotkanie z gorylami ma miejsce w bardzo trudnym terenie, wśród wysokich drzew na stromym i śliskim zboczu. Strażnicy wyrąbują maczetami przejście, ale i tak trzeba diabelnie uważać, by podczas obserwacji nie pośliznąć się i nie zjechać na tyłku kilka metrów w dół. W dodatku większość goryli chowa się w gałęziach. Machati, figlarna młoda samica, bez przerwy harcuje na gałęzi, od czasu do czasu uderzając się w pierś z głuchym dudnieniem. Dominic, jeden z tropicieli, tłumaczy, że jest to oznaka jej radości, rozbawienia. Na ziemi, u stóp drzewa, wyleguje się Mark, srebrzystogrzbiety przywódca stada. Każdy goryl z tej oswojonej grupy ma swoje imię. Goryle są zwierzętami stadnymi, bardziej związanymi ze swoją rodziną niż z terytorium. Grupa składa się z reguły z przywódcy – najsilniejszego, dominującego dorosłego samca ze srebrzystymi włosami na grzbiecie. Oprócz niego w stadzie może znajdować się jeszcze kilku srebrzystogrzbietych: na przykład stary, były przywódca, który po pokonaniu przez młodszego został w stadzie, a także młodszych, którzy być może w przyszłości przejmą przywództwo w grupie. Oprócz samców w rodzinie jest też kilka samic oraz oczywiście potomstwo. Wysoko w koronie drzew nad naszymi głowami żeruje kolejna samica – Nshuti. W pewnym momencie coś spada na głowę Venetii, turystki, która jest razem ze mną w tropiącej grupie. Na początku myślimy, że to resztki pożywienia, ale zapach bez cienia wątpliwości wskazuje, ze Nshuti po prostu zrobiła kupę. Całe szczęście stoję trochę z boku. Tropienie goryli organizowane jest w małych, maksymalnie ośmioosobowych grupach. Przy dwunastu ugandyjskich rodzinach daje to w sumie nie więcej niż dziewięćdziesiąt sześć osób dziennie, które mogą stanąć oko w oko z gorylami górskimi. W szczycie sezonu o specjalne zezwolenie na tropienie należy starać się nawet z ponad miesięcznym wyprzedzeniem. Łatwiej je zdobyć poza sezonem, w czasie pory deszczowej, ale trzeba liczyć się z tym, że pogoda może być do niczego. To dlatego nasza grupa liczy tylko trzy osoby – poza mną i Venetią jest jeszcze Eric, Kanadyjczyk będący w kilkumiesięcznej podróży po świecie. Ostrożnie schodzimy w dół zbocza by spróbować podejrzeć innych członków stada. W tym samym czasie przywódca stada, Mark, decyduje, że czas zmienić miejsce żerowania. Cała grupa posłusznie podąża za nim. Obserwujemy z jednego zbocza jak po przeciwnej stronie przez niewielką polanę wędruje cała nasza grupa: pięciu samców, trzy samice i dwójka gorylątek. Jedno z nich ma sześć lat, drugie dwa i pół roku. Maluch nie idzie sam, tylko jedzie na grzbiecie matki. Kiedy goryle przechodzą, tropiciele decydują, że ruszamy za nimi! Tam, gdzie goryle szły bez problemu, my ślizgamy się jak na lodowisku. Goryle chodzą na czterech kończynach, opierając się z przodu na kłykciach, a nie na całych dłoniach. Ramiona tych małp są dłuższe niż nogi. Goryle są z reguły zwierzętami naziemnymi, na drzewa wspinają się jedynie w poszukiwaniu pożywienia i to tylko wtedy, gdy gałęzie są w stanie wytrzymać ich ciężar. W końcu po mozolnej przeprawie dostrzegamy je znowu za zakrętem. Dorosłe goryle po krótkim przystanku znikają dalej, wśród drzew by kontynuować żerowanie, podczas gdy dwaj najmłodsi członkowie stada zostają na polance by bawić się w najlepsze. Podchodzimy trochę bliżej, tak by lepiej je widzieć a jednocześnie zachować odpowiedni najfajniejsza chwila z całej tej przygody – obserwować z bliska jak dwa gorylątka, przypominające przerośnięte pluszowe misiaki, harcują nieopodal, nie zwracając na nas zupełnie uwagi. W dodatku zza chmur wychodzi słońce i robi się przyjemnie ciepło. W ogóle mamy ogromne szczęście do pogody. Dzień wcześniej lało jak z cebra od rana do wieczora – to w sumie normalne w czasie pory deszczowej tutaj. Kiedy rankiem tego dnia zaczynamy trekking niebo zakrywa warstwa chmur a w czasie wędrówki pod górę pada przez mniej więcej kwadrans. W dodatku w górach, na wysokości około 3000 m. jest chłodno, ale najważniejsze, ze prawie wcale nie pada. Godzina mija w okamgnieniu. Trzeba zostawić goryle w spokoju. Przewodnicy prowadzą nas na sąsiednią polanę, z dala od stada, gdzie możemy na chwilę usiąść by odpocząć i nabrać sił przed marszem w dół. Nie możemy jednak siedzieć zbyt długo bo znad szczytu góry nadciągają deszczowe chmury. Dwójka przewodników, którzy nas tu przyprowadzili, schodzi z nami podczas gdy pozostali tropiciele zostają na górze, obserwując z daleka goryle stado do momentu, aż zaczną budować gniazda, w których będą nocować. Dopiero wtedy tropiciele wracają do bazy. Goryle nie spędzają nocy pod gołym niebem. Każdego dnia budują nowe gniazda, w których śpią pojedynczo. Wyjątkiem są młode gorylątka, które nocują razem z matką. Budzą się rankiem, o wschodzie słońca i wyruszają na poszukiwanie pożywienia. Południe to czas odpoczynku. Po południu żerują ponownie aż do zmierzchu. Dorosły goryl zjada nawet 25 kilogramów roślinności dziennie. Poza śledzeniem i obserwacją goryli zadaniem strażników jest też ich ochrona. Gorylom zagrażają kłusownicy zastawiający sidła na inne zwierzęta, w które małpy te czasem wpadają. Zdarzają się też porwania młodych gorylątek by odsprzedać je na czarnym rynku osobom prywatnym jako zwierzęta-zabawki lub nawet nielegalnie do ogrodów zoologicznych. Cena młodego goryla waha się od 1000 do 5000 dolarów. W czasie porwań giną niestety dorosłe goryle, gdyż bronią one swoich młodych do samego końca. Populacja wszystkich goryli górskich wynosi jedynie około 880 osobników na całym świecie! Żyją one w dwóch nieodległych miejscach. Jedno z nich to wulkaniczne pasmo górskie Wirunga na pograniczu Ugandy, Rwandy i Demokratycznej Republiki Konga. Drugie to Nieprzenikniony Las Bwindi na terenie Ugandy. Goryl górski jest gatunkiem krytycznie zagrożonym. Największe niebezpieczeństwo dla tych zwierząt stanowimy my – ludzie. Oprócz wspomnianych wcześniej zagrożeń dużym problemem dla goryli było kurczenie się ich środowiska życia ze względu na karczowanie lasów pod uprawy. Także działania wojenne, głównie w Demokratycznej Republice Konga, nie sprzyjają tym zwierzętom. Zanotowano przypadki rozrywania goryli przez miny zastawione w lasach przez walczące strony. Na szczęście w ostatnich latach zanotowano wzrost populacji tych cudownych, łagodnych olbrzymów. Po zejściu do bazy ciągle nie mogę uwierzyć w to, co właśnie się wydarzyło. Nie tylko pokonałam swoją słabość i w trudnych warunkach wspięłam się z 2380 metrów na około 3000 metrów. W dodatku przez godzinę obserwowałam goryle – wspaniałe, potężne zwierzęta, naszych dalekich kuzynów. Mimo ogromnego zmęczenia wieczorem z emocji mam problem z zaśnięciem. To niezapomniane doświadczenie, którego nie umiem z niczym porównać! Informacje praktyczne Walutą Ugandy jest szyling ugandyjski (UGX). Kurs wynosi 1 USD = 3500 UGX, 1 EUR = 4400 UGX. Tropienie goryli miałam w ramach pięciodniowego prywatnego pakietu safari, obejmującego także tropienie szympansów w Kibale oraz innych zwierząt w Parku Narodowym Królowej Elżbiety, zorganizowanego przez Walter’s Tours. Jego koszt wyniósł 1620 dolarów, a cena ta obejmowała transport, noclegi, śniadania, kierowcę i przewodnika w jednym, pozwolenie na tropienie goryli oraz pozwolenie na tropienie szympansów. Pozwolenie na tropienie goryli w Ugandzie jest obowiązkowe. Wydaje je Uganda Wildlife Auhority (UWA). Niestety nie ma możliwości zakupienia go przez internet. Dlatego jadąc na własną rękę warto wcześniej skontaktować się z UWA telefonicznie lub mailowo, by zarezerwować takie pozwolenie. Poza sezonem (kwiecień, maj i listopad) z reguły nie ma problemu z wykupieniem pozwolenia bezpośrednio na miejscu, bez wcześniejszej rezerwacji. Pozwolenie kosztuje 600 dolarów od osoby, za wyjątkiem pory deszczowej, czyli kwietnia, maja i listopada, kiedy cena spada do 450 dolarów. Obejmuje ona nie tylko sam wstęp do parku, ale też tropienie z grupą strażników. Robienie tego na własną rękę jest zakazane. Wykupienie pozwolenia nie gwarantuje zobaczenia goryli. Jeśli się to nie uda, UWA zwraca 50% ceny. Napiwki dla rangersów nie są wliczone w cenę. Goryle można tropić w dwóch parkach narodowych Ugandy: Nieprzeniknionym Lesie Bwindi (11 rodzin) oraz w Mgahinga Gorilla (1 rodzina) – ja wybrałam ten drugi. Bazą wypadową do Mgahinga Gorilla jest miejscowość Kisoro. To w niej znajduje się biuro UWA, gdzie płaci się za pozwolenie. W Kisoro spałam w hotelu Virunga. Pokój był czysty, w przyzwoitym stanie, łózko miało moskitierę a pod sufitem wisiał wiatrak. Bezpłatne WiFi było stosunkowo wolne, ale działało. Ogólnie mogę polecić to miejsce. Kliknij tutaj, by sprawdzić dostępność pokoi. Jakie jest Wasze najbardziej niezapomniane, najwspanialsze doświadczenie podróżnicze? Cieszę się, że tu jesteś! Mam nadzieję, że spodobał Ci się i zaciekawił ten wpis. Jeśli tak, to będzie mi niezmiernie miło, gdy klikniesz Lubię to, dodasz +1 i podzielisz się wpisem ze znajomymi albo dołączysz do dyskusji! To dla mnie ważne, bo pokazuje, że warto dalej pisać. Masz uwagi, komentarze, pytania? Nie wahaj się, napisz! Cieszę się z każdego sygnału od Ciebie! Dziękuję :)- Ewa a
Goryle z zoo na nowojorskim Bronksie stały się prawdziwymi gwiazdami internetu, po tym, jak do sieci trafiło nagranie uwieczniające ich intymne zbliżenie... Para naczelnych uprawiała seks oralny tuż przy szybie wybiegu, na oczach zgromadzonych gości zoo. Niektórzy rodzice zasłaniali dzieciom oczy, inni przecierali własne oczy ze zdumienia... Hasło reklamujące zoo na nowojorskim Bronksie brzmi: "Łączymy ludzi z dziką naturą". I nie ma w tym ani trochę przesady... Potwierdzą to na pewno goście ogrodu, którzy byli niedawno świadkami intymnego zbliżenia dwójki goryli. Zwierzęta uprawiały na oczach widzów seks oralny, co wywołało u wielu gości zoo niemały szok. Ten kontakt z dziką naturą zapamiętają na pewno na długo! Namiętne goryle gwiazdami internetu Na filmie z nowojorskiego zoo słyszymy, jak śmiejący się rodzice mówią do swoich dzieci "Nie patrz tam!". Kiedy zabierali swoje pociechy do zoo, raczej nie spodziewali się TAKICH atrakcji... Film z gorylami uprawiającymi seks oralny na oczach gości szybko trafił do najpopularniejszych amerykańskich serwisów i stał się hitem sieci. Choć tak naprawdę wideo nie jest niczym nadzwyczajnym - na YouTube można znaleźć mnóstwo innych, podobnych nagrań. Sonda Lubisz odwiedzać ogrody zoologiczne? Uwielbiam Nie za bardzo Teraz już na pewno! XD ESKA Live: Smolasty z koncertem, jakiego jeszcze nie widzieliście!
Ciekawostki o gorylachGoryl ciekawostki - to obecnie największa żyjąca małpa na świecie. Dowiedz się jak się komunikują, gdzie żyją i co jedzą goryle. Wszystko o gorylach w jednym pierwszy rzut oka wydają się bardzo groźne. W rzeczywistości są to tylko pozory, a same goryle są w miarę łagodne. Poznaj ciekawostki o tych jedzą goryle?Goryle należą do zwierząt roślinożernych. Odżywiają się głównie owocami, liśćmi, pędami krzaków, korzeniami, korą, rzadziej do ich żołądka trafiają owady. Co z pewnością może wydać się niesmaczne, u goryli występuje także koprofagia, czyli zjawisko odżywiania się odchodami. Każdego dnia konsumują około 20 kilogramów żyją goryle?Na wolności można je spotkać jedynie w Afryce. Dokładniej w lasach strefy równikowej w środkowej części kontynentu. Obejmuje on obszar Demokratycznej Republiki Konga, Ugandę, Rwandę, Nigerię, Angolę, Gabon, Kongo, Kamerun oraz Republikę małpa na świecieGoryle są obecnie największymi małpami na świecie. Największy osobnik mierzył 183 cm wzrostu i osiągnął wagę 225 kg. Samice osiągają średnio wagę od 60 do 100 kg, natomiast samce od 150 do 200 o gorylachMimo swojego wyglądu prowadzą spokojny tryb życia. Większość czasu spędzają w swojej rodzinnej grupie. Aktywne są głównie rano i po południu, gdy wybierają się na żerowanie. Nocą śpią w legowisku z liści i gałęzi. Agresywnego wyglądu dodają im masywne i wielkie ciekawostki1. W ich odchodach naukowcy odnaleźli ślady DNA dujkerów i to na wysnucie tezy, że od czasu do czasu spożywają także kręgowce. Jednak jak dotąd nikt nie zaobserwował takiego typu Dorosłe osobniki są w stanie podnieść ciężar o masie 1 Żyją głównie w lasach Wyróżnia się dwa gatunki tych zwierząt - goryla zachodniego i wschodniego. Populacja tego pierwszego liczy około 110 tysięcy osobników. Drugi z nich niecałe 5 tysięcy Między sobą komunikują się nie tylko przy użyciu głosu, ale także Goryle są bardzo towarzyskie i chętnie spędzają czas w Swój dzień rozpoczynają od krótkiego Przywódcą stada jest zazwyczaj najsilniejszy samiec. To właśnie na jego wyraźny sygnał członkowie grupy zaczynają mu budować W wyjątkowych sytuacjach goryle stają na wyprostowanych nogach i uderzają się rękoma w piersi. Takie zachowanie pojawia się podczas zabawy oraz sytuacjach Zwierzęta te są zagrożone wyginięciem. Nie ułatwiają tego kłusownicy polujący na nie z powodu i futra i Rozpiętość ramion u największych osobników może przekroczyć nawet 2,5 Samce preferują naziemny tryb życia. Głównie z powodu swoich rozmiarów. Mniejsze samice i młode lubią wspinać się na Osobniki przebywające w niewoli dożywają 50 lat. Na wolności osiągają wiek 35-40 Po ziemi przemieszczają się na czterech łapach. Młode są w stanie skakać po Najstarszy przedstawiciel tego gatunku dożył 60 lat. Colo przyszedł na świat w 1956 roku w Columbus Zoo w Ohio (Stany Zjednoczone).16. Ciąża u samicy trwa około 250 Najszybsze osobniki potrafią rozpędzić się do 40 km/ Każdy osobnik posiada indywidualne odciski Młode rodzą się z otwartymi Samice osiągają dojrzałość płciową wraz z osiągnięciem 10-11 lat. U samców następuje to 2 lata Ich naturalnym wrogiem są drapieżne Młode śpią ze swoją mamą przez okres 5 U najstarszych osobników włosy na plecach stają się Zwierzęta te są w stanie rozróżniać Rzadko sięgają po wodę. Zazwyczaj wystarcza im woda znajdująca się w soczystych Naukowcy odkryli 25 różnych dźwięków wydawanych przez Nazwa tego zwierzęcia wywodzi się z greki od słowa Gorrilai. W tłumaczeniu oznacza ono "plemię owłosionych kobiet".28. Odczuwają silny instynkt Samica wydaje na świat zazwyczaj jedno młode. Jego masa po narodzinach wynosi około 2 Snowflake to jedyny goryl-albinos znany człowiekowi. Schwytano go w latach 60. w Gwinei Równikowej i przetransportowano do zoo w Gdy się gniewa, pokazuje Komunikują się między innymi przy użyciu języka migowego. Samica imieniem Koko ma ich znać nawet około tysiąca. Pewnego razu pod wpływem agresji wyrwała umywalkę. Opiekunowi próbowała wytłumaczyć, że zrobił to Ludzkie pigułki antykoncepcyjne działają na ciekawych faktów o zwierzętach
Goryl o imieniu Wiking, jeden z 3 tys. zwierząt warszawskiego ZOO, został zaadoptowany przez firmę, która postanowiła uratować przedstawiciela zagrożonego Mieliśmy przyjemność uroczyście zaadoptować goryla Wikinga. Tym czynem firma chce zadbać o komfort życia goryli, jako reprezentantów wszystkich podopiecznych ZOO – mówi Łukasz Mańko, Dyrektor Generalny Leifheit Polska. Firma, oprócz zapewnienia zwierzętom pożywienia, przekazała także ZOO profesjonalne sprzęty do to największe żyjące małpy człekokształtne zaliczane do człowiekowatych. Ich DNA jest w 97-98% identyczne z ludzkim, co wskazuje na bardzo bliskie pokrewieństwo ewolucyjne goryli z rodzajem Homo Sapiens. Goryle są naziemnymi roślinożercami, które w naturalnym środowisku żyją w lasach tropikalnych Ameryki też: Wiosna w Zoo. Po zimowej przerwie zwierzęta wychodzą na spaceryNiestety, są zagrożone wyginięciem, stąd decyzja firmy o wsparciu działalności ZOO, służącej zachowaniu zagrożonych gatunków. Jak mówi dyrektor generalny firmy: "ogrody zoologiczne realizują nie tylko cele edukacyjne z zakresu zoologii i ochrony środowiska, ale są także placówkami naukowymi i swoistymi "bankami genów, służącymi ratowaniu gatunków zagrożonych wyginięciem".Źródło: TVN24/x-newsPolecane ofertyMateriały promocyjne partnera
Mieszkaniec warszawskiego ZOO, goryl Wiking, ma nową rodzinę Goryl o imieniu Wiking, jeden z 3 tys. zwierząt warszawskiego ZOO, został zaadoptowany przez firmę, która postanowiła uratować przedstawiciela zagrożonego... 5 czerwca 2015, 11:37 M'Tonge z warszawskiego Zoo najpiękniejszym gorylem [zdjęcie] M'Tonge został gorylem miesiąca w plebiscycie międzynarodowej grupy „Gorilla SSP”. 13 listopada 2013, 12:00 Galidia kasztanowata nową mieszkanką warszawskiego zoo! Już niedługo odwiedzający będą mogli zobaczyć drapieżnika o imieniu Voa Stołeczny ogród zoologiczny na początku lipca miał nowy powód do pochwalenia się. Powodem dumy jest nowy członek rodziny drapieżników. Pojawiła się tam galidia... 19 lipca 2022, 11:41 Miejski Ogród Zoologiczny w Warszawie ma nowego mieszkańca. Na świat przyszedł pierwszy w Europie kazuar hełmiasty W Warszawskim Zoo przyszedł na świat uroczy kazuar hełmiasty. Jest to pierwszy maluch tego gatunku, który urodził się w Europie. "Radzi sobie dobrze i krok w... 12 lipca 2022, 12:36 Nie żyje jaguar Kali z warszawskiego ZOO. Kot był jednym z najstarszych podopiecznych Miejskiego Ogrodu Zoologicznego W wieku 21 lat zmarł jeden z najstarszych podopiecznych Miejskiego Ogrodu Zoologicznego w Warszawie. Jaguar Kali odszedł we śnie, we wtorek 21 czerwca. - Był... 23 czerwca 2022, 10:40 Warszawskie Zoo przekazało smutną wiadomość. Nie żyje 18-letnia tygrysica. "Ratu była bardzo kontaktowa" Bardzo smutna wiadomość nadeszła z Warszawskiego Zoo. Nie żyje tygrysica sumatrzańska, która w stołecznym ogrodzie zoologicznym mieszkała od 2005 roku. W... 18 marca 2022, 7:23 Warszawskie ZOO zaprasza grupy uchodźców z Ukrainy. Rusza cykl bezpłatnych spotkań Warszawskie ZOO dołącza do instytucji angażujących się w niesienie pomocy Ukraińcom, którzy uciekli ze swojego kraju w obawie przed wojną. Od poniedziałku 7... 6 marca 2022, 14:54 Nie żyje niedźwiedzica Mała. Kilkanaście lat mieszkała na wybiegu w Al. Solidarności, a później w zoo Miejski ogród zoologiczny poinformował, że Mała - niedźwiedzica brunatna nie żyje. Zwierzę przez wiele lat zamieszkiwało wybieg dla niedźwiedzi w parku Praskim... 28 lutego 2022, 20:11 Warszawskie ZOO ma nowego mieszkańca. Ten uroczy malec podbił już serca internautów Warszawskie ZOO obwieściło wspaniałą wiadomość! W grudniu w placówce pojawił się uroczy malec, który na razie kurczowo trzyma się mamy. Mowa o leniuchowcu... 3 lutego 2022, 9:49 Warszawskie ZOO przetestowało cztery zwierzęta pod kątem COVID-19. "Trzymamy rękę na pulsie" Warszawskie ZOO przebadało cztery zwierzęcia pod kątem zakażenia koronawirusem. Testom poddano dwa irbisy śnieżne, geparda oraz góralka. Jak wyjaśnia dr... 2 lutego 2022, 8:08 Nie żyje pantera śnieżna z warszawskiego ZOO. Była zakażona koronawirusem - Ayana, samica irbisa śnieżnego, odeszła w czwartek, 20 stycznia, po długiej i wyczerpującej walce - przekazali przedstawiciele warszawskiego ZOO w... 25 stycznia 2022, 12:02 Warszawskie ZOO. Góralki skalne opuściły stołeczny ogród zoologiczny. Zwierzęta przeniesiono do Francji Kilka dni temu stołeczne ZOO opuściło siedem samczyków góralków skalnych. Zwierzęta zamieniły swój wybieg w warszawskim ogrodzie zoologicznym na zwierzyniec we... 24 stycznia 2022, 7:44 Warszawskie ZOO ma nowego mieszkańca. Na świat przyszedł uroczy myszojeleń Warszawskie Zoo podało wspaniałą wiadomość! "Linda i Arnold – nasza para kanczyli jawajskich sprawiła wspaniały prezent na święta: 2 grudnia urodził się mały... 17 grudnia 2021, 9:30 Zwierzaki czekają na prezenty. Warszawskie zoo rozpoczyna świąteczną zbiórkę podarków Warszawskie zoo rusza ze zbiórką prezentów dla zwierzaków. Od 6 grudnia przy wejściach do stołecznego ogrodu zoologicznego możecie zostawiać podarki dla 5 grudnia 2021, 10:46 Ruszyła zbiórka dla podopiecznych warszawskiego ZOO. Potrzebne są żołędzie i orzechy Warszawskie ZOO rozpoczęło akcję zbierania przysmaków dla swoich zwierząt. Każdy, kto ma ochotę włączyć się w tę inicjatywę, może dostarczyć do ogrodu... 27 września 2021, 12:35 Warszawskie Zoo. Leniwce wróciły na wybieg. "Samiec potrafi złapać drzemkę podczas jedzenia" Dobra wiadomość dla miłośników Warszawskiego Zoo. Placówka poinformowała o tym, że dwa leniwce – mama z córką, wróciły już na wybieg. 18 września 2021, 15:37 Warszawskie zoo zdradza imię nowego podopiecznego. Wiemy, jak głosowali internauci Warszawskie Zoo poinformowało jakie imię wybrali w głosowaniu internauci dla małego żubra, który od niedawna mieszka w stołecznej placówce. Udział w tym ważnym... 8 września 2021, 16:32 Nowi lokatorzy warszawskiego ogrodu zoologicznego. Trafili do Polski z Czech. Mieszkańcy stolicy zachwyceni młodą parą Nowi, nieco nietypowi, bo egzotyczni mieszkańcy trafili do warszawskiego ogrodu zoologicznego. To para grzywoszyjek amazońskich albo neochen jubata. Ptaki z... 18 sierpnia 2021, 11:09 Warszawskie ZOO apeluje: "ZOOstaw NIE dokarmiaj". Przysmak dla ludzi, dla zwierząt może okazać się śmiertelny Przez całe lato trwa kampania edukacyjna Warszawskiego Zoo dotycząca respektowania zakazu dokarmiania zwierząt. Po mediach społecznościowych krąży film... 15 sierpnia 2021, 14:16 Warszawskie ZOO ma nową podopieczną. Uroczy malec ma na imię Pogralka W Warszawskim Zoo pojawiła się nowa mieszkanka. Jest nią mała żubrzyczka, która od razu podbiła serca internatutów. O jej narodzinach stołeczny ogród... 14 sierpnia 2021, 14:25 Nowi mieszkańcy warszawskiego zoo. Wykluły się pierwsze pisklęta batalionów Wieści z warszawskiego ogrodu zoologicznego - wykluły się pisklęta batalionów! O nowych mieszkańcach poinformowali kilka dni temu pracownicy zoo w mediach... 31 lipca 2021, 8:43 Warszawskie zoo ma nowego mieszkańca. Pracownicy powitali na świecie wielbłąda Mańka. Na razie przebywa z dala od zwiedzających W stołecznym zoo na świat przyszedł wielbłąd Maniek. O jego narodzinach warszawski ogród zoologiczny poinformował na swoim Facebooku. - Zaskoczył nas wyjątkowo... 20 lipca 2021, 12:30
goryle w nowojorskim zoo